Strona główna Działy Finanse Dziwne transakcje na koncie bankowym

Wyświetlanych postów: 10 (wszystkich: 1)
  • Autor
    Wpisy
  • #11704
    blue
    Participant

    Chce podzielic sie z wami tym co ostatnio wydarzylo sie na moim koncie a jednoczesnie zapytac, czy slyszeliscie o czyms podobnym. okolo dwoch tygodni temu zakupilem pewien produkt przez internet. Kosztowal okolo 15 funtow. Towar przyszed i wszystko z tej strony bylo ok, ale…Od tamtego czasu na moim koncie kazdego dnia dokonuja sie rozne transakcje.Pieniadze znikaja wracaja itp. Sprawa bardzo irytujaca bo od tamtego czasu z konta zniknelo kilkaset funtow. Oczywiscie bylem w banku a pan z ktorym rozmawialam, powiedzial zebym sie nie martwil, bo czasem przy zakupach internetowych tak sie dzieje. Polecil bym zjawil sie za jakies dwa tygodnie jesli nic sie nie zmieni. Przyznam szczerze, zeod jakiegos czasu meczy mnie ta sytuacja okropnie, bo przeciez z konta znikaja grube pieniadze. Czy ktos z was miewal moze podobne doswiadczenia???Czy to mozliwe ze sytuacja sie wyprostuje, czy tez moge juz zapomniec o swoich oszczednosciach??? Jak to w ogole moglo sie stac???Uff wlos sie na glowie jezy. Czekam na opinie i pozdrawiam.

    #51173
    Marta Klecz
    Członek

    🙂
    Tak to sie kupuje na internecie…nie slyszales ze nikomu nie mozna dawac swoich danych karty???
    Zwlaszcza na necie, gdzie kazdy ma do nich dostep???
    Jak chcesz robic zakupy na necie, zaqkladach specjalne konto na ktorym jest dokladnie tyle pieniedzy za ile chcesz zrobic zakupy, takie historie… to ja slysze od lat…moja siostra np nawet nie chce mi wysylac swojego konta przez komorke…
    Trzeba byc ostroznym w tych czasach:)
    Aha…No i absolutnie nie dawajcie skserokopiowac swojej karty w agencjach pracy….wystarczy numer karty i expiry date- i juz mozna placic city council przez telefon 🙂

    #51176
    MK
    Członek

    Ja korzystam z kart kredytowych od ponad 8 lat. Wiekszosc moich rachunkow place przez internet zarowno w PL jak i w UK -bo tak jest najszybciej i najwygodniej.
    Czesto robie zakupy przez internet (bo jak inaczej kupic bilet np. na samolot). Szczerze mowiac tak sie do tego przyzwyczailem, ze trudno mi sobie wyobrazic, ze mogloby byc inaczej.

    Raz mi sie zdarzylo, ze nie pamietalem jednej z transakcji, ktora znalazla sie na moim wyciagu -skontaktowalem sie z VISA i po dwoch tygodniach dostalem, kopie potwierdzania zaplaty z moim podpisem. Oczywiscie przypomnialem sobie o zakupie 🙂

    Kilka tygodni temu zdarzylo mi sie, ze na koncie (w banku w UK) pojawily mi sie jakies pieniadze, ktorych w zaden sposob nie moglem alokowac -po dwoch dniach zniknely. W bankach tez pracuja ludzie i czasami im tez zdarza sie popelnic blad (np. zaksiegowac cos nie na tym koncie, albo dwa razy).

    Ja bym sie na Twoim miejscu nie przejmowal -wczesniej czy pozniej wszystko sie wyjasni. Wydaje mi sie, ze taka historia byla juz opisana na forum.

    #51177
    blue
    Participant

    szczerze mowiac nie spodziewalem sie takiego obrotu spraw. Nie raz kupowalem bilety lotnicze na prom, czy inne towary, ale nigdy nic takiego sie nie zdarzylo. Raz kiedy kupilem sprzet rtv zajelo mi kilkakrotna wartosc tego ale pieniądze pokilku dniach wrocily. Niemniej w sytuacji ktora opisalem dziwne jest to ze pieniadze nie tylko odplywaja ale takze wplywaja na konto a potem znikaja.Ahh jestem zly na siebie za ten zakup…

    #51178
    szachysta
    Członek

    na wszelki wypadek sprawdz czy nie masz keyloggera zainstalowanego.
    pzdr

    #51187
    fatamorgana
    Participant

    Ja robię tak; od zaraz zażyczyłem sobie do karty kredytowej "payment protection" ale też stosuję się do zasad jakie przy tym obowiązują, czyli przede wszystkim, strona z której kupuję musi być https, czyli bezpieczna, musi być uznana najlepiej nie tylko w necie, ale i od dawna w prasie, a poza tym zawsze robię wydruki potwierdzeń i nie kasuję maili zawierających potwierdzenie transakcji z danymi o sprzedawcy. Nigdy nie było żadnych "ale", nawet jak poprzednio płaciłem Visą Electronem.

    Co do Ciebie blue…Może jesteś tzw. "słupem" i nawet o tym nie wiesz??? 😕 🙁 😮

    #51188
    blue
    Participant

    Co do Ciebie blue…Może jesteś tzw. "słupem" i nawet o tym nie wiesz??? 😕 🙁 :o[/quote]

    Mozesz rozwinąc?nie bardzo wiem co masz na mysli

    #51190
    blue
    Participant

    a i jeszcze co do tego o czym piszesz fatamorgana: strona jest https, a wszelkie potwierdzdenia i adresy mam.
    Moze jestem "slupem" ale musisz mi wyjasnic co to oznacza:)

    Dodam jeszcze ze jak bylem w banku pan spytal mnie czy dokonywalem kilka transakcji na tyle a tyle. Odpowiedzialem ze oczywiscie nie. I pokazal mi wtedy na swoim monitorze expiry date co do tych transakcji ktorych nie wykonalem. Byla tam data 8 sierpnia.Moze to ma jakies znaczenie

    #51191
    fatamorgana
    Participant

    Chyba słyszałeś o "słupach" w Polsce?
    To właściwie ma inne znaczenie, ale użyłem go w odniesieniu do sytuacji, gdy ktoś bez Twej wiedzy używa konta do jakichś operacji finansowych.
    Nie tyle kradnie, co "przepuszcza" przez konto jakieś pieniądze.
    Czasami służy to do prania brudnych pieniędzy, ale jeśli chodzi o kwoty nie za duże, to nie podejrzewaj takiej opcji…
    Po prostu albo ktoś niepowołany ma dostęp do konta, albo ktoś z banku (jak wspomniał MK) nie wie jak pracować.
    Jak jesteś na 100% pewien, że wszystkie transakcje były secured i nie masz lokatora w kompie, to winny jest bank (a raczej ludzie w nim).
    Pozdrawiam.

    #51196
    Marta Klecz
    Członek

    Ja dodam tylko ze slyszalam jak komus sie zgubila karta – przy przesylaniu poczta…ktos zobie zrobil zakupy za 400 funciakow, w netto…poszedl do banku ten ktos, i wyjasnil ze to nie on, ze nawet nie widzial tej karty na oczy…odzyskal pieniadze…

Wyświetlanych postów: 10 (wszystkich: 1)
  • <a href="/login/">Zaloguj się</a> aby odpowiedzieć. Nie masz jeszcze konta? <a href="/login/?action=register">Zarejestruj się</a>.