brawo!!!!
jego w londynie dymaja to ch….j juz mu nie trzeba. tyle ma swojego. stad te podniecenie na necie, boi sie z domu wyjsc.
fatamorgana go olal, dogon go olal, ja go olalem……….. wiec szuka biedak przygod, choc tutaj prubuje sie dowartosciowac, gdzie indziej juz nie ma szans. proste.