Strona główna Działy Śmietnik Teoria małego wybuchu (spiskowa) Teoria małego wybuchu (spiskowa)

#127679
SpokoBoyxxx:)
Członek

http://niezalezna.pl/article/show/id/34095
WSTRZĄSAJĄCY ZAPIS CZARNYCH SKRZYNEK
wg, "Dziennik", "Fakt", salon24.pl, 13-05-2010 08:05
Piloci Tu-154 prawie do końca nie zdawali sobie sprawy, co im grozi. A gdy już zdali sobie z tego sprawę, zdążyli tylko wykrzyczeć ostatnie słowa przerażenia: Jezu, Jezu!!! – pisze "Fakt", powołując się na jednego z rosyjskich prokuratorów.
ozmówca "Faktu" słyszał zapis z czarnej skrzynki, rejestrującej rozmowy w kokpicie pilotów, z ostatnich 30 minut tragicznego lotu. A to, co opowiedział, potwierdza wstępne ustalenia śledczych, że załoga prezydenckiego tupolewa nie miała żadnych kłopotów technicznych i nie orientowała się, że leci za nisko, aż do chwili, gdy z kabiny zobaczyła las i ziemię.
Na początku trwała wymiana komunikatów z wieżą, padały klasyczne komunikaty i normalne odpowiedzi. Nic nie wskazywało, że załoga ma jakiś problem, czy choćby jest czymś zaniepokojona.
Nagle sytuacja się całkowicie zmieniła. – Daj drugi, drugi… W drugą! – krzyczeli piloci (słowa mogą być przekręcone, gdyż rozmówca "Faktu" nie zna dobrze polskiego). Podobne okrzyki trwały jeszcze kilka sekund.
– Wtedy usłyszałem wyraźne, przerażające okrzyki: „Jezu, Jezu!”. I było po wszystkim. I koniec, tyle – powiedział rosyjski prokurator.
Według "Dziennika Gazeta Prawna"- samolot nie wybuchł, bo gdy uderzył o ziemię, paliwo miało temperaturę poniżej zera. W dodatku silniki oderwały się wcześniej. Tak ostatnie sekundy lotu prezydenckiego samolotu zarejestrowała czarna skrzynka.
Jeśli informacje "Faktu" są prawdziwe, trzeba zadać pytanie, dlaczego piloci nie rozmawiali z kontrolerami lotu o mgle, która rzekomo jest najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy – zasugerował na stronie salon24.pl bloger "rekontra".
(wg, "Fakt", "Dziennik", salon24.pl)