Jola, a może spróbuj zrozumieć szkołę?
Rozdzielenie dzieci polskojęzycznych sprawi, że szybciej opanują angielski, a podczas przerw szkolnych cały czas mogą przebywać i komunikować się ze sobą po polsku. Mało tego dzięki temu nawiążą nowe przyjaźnie z dziećmi anglojęzycznymi. Rozdzielanie dzieci tej samej narodowości jest rzeczą normalną. Ja osobiście dziękuję Bogu, że moja córka od trzech lat jest sama polskojęzyczna w klasie. Druga Polka z jej rocznika jest w osobnej klasie.
Żyjemy w Anglii i chyba powinno nam zależeć aby dziecko jak najszybciej opanowało obcy język z którym styka się na co dzień. Może pomyślisz, że mam w d… polski… otóż nie, bo córka chodzi jeszcze do polskiej szkoły sobotniej i magluję z nią język ojczysty.
Co do przyjaźni, to myślę, że przesadzasz. Bo dzieciaki będą nadal się spotykać na perwach w szkole i pozostaje jeszcze czas pozaszkolny aby mogły się wspierać i rozmawiać ze sobą po polsku.