malo ten pracownik socjalny jakos wie….zakladajac- czysto hipotetycznie, ze zaneta wlasnie postanowila otworzyc swoja dzialalnosc gospodarcza np. dzierganie na szydelku spioszkow dla dzieci, przez 16 lub wiecej godzin w tyg, okreslila swoje przyszle zarobki, moglaby spokojnie dostawac dofinansowanie w postaci WTCredit czy Child tax, do tego najprawdopodobniej HBenefit itd.
Jezeli partner Zanety, nawet nie bedac tata dziecka je niejako "przyjmuje" pod swoja opieke, to tworza oni jak najbardziej normalna rodzine, tak? i z tego co wiem, to zadne urzedy totaj podczas starania sie o benefity nie wymagaja potwierdzenia testami DNA ojcostwa???

Dla mnie to jakas nowosc, ze niskie dochodzy maja byc powodem do zabrania dziecka matce???? Uwazam rowniez, ze wypowiadanie sie w tym tonie przez "pracownika socjalnego" jest co najmniej niestosowne.