W zupelnosci zgdzone sie z Indra. Zadzwon do gazowni i wyjasnij sytuacje. Powinno byc ok. Swoja droga ten landlord to jakis kombinator. Jesli nie uda sie wyzej wymieniony sposob, na Twoim miejscu udalbym sie na policje i zglosil oszustwo, bo to co probuje zrobic landlord to zwyczajne wyludzenie pieniedzy. A potem to juz tak jak ktos wyzej pisal. Small claims…
Powodzenia